Alchez Alchez
247
BLOG

Tatuś mi nie pomógł :-(

Alchez Alchez Kultura Obserwuj notkę 0

W onecie pojawił się wywiad z muzykiem Fishem (synem Waglewskiego) który z bratem tworzy grupę Fish Emade. Jest tam taki fragment:

Wszystkie te zarzuty, że nam było łatwiej, że "tatuś nam pomógł" są tak naprawdę śmieszne i nieprawdziwe, wiążą się często z niewiedzą, jak ten nasz "szołbiznes" funkcjonuje. Poza tym nie bardzo wiem, na czym ta pomoc ojca miałaby polegać? Miałby zachęcać ludzi, żeby przychodzili na nasze koncerty, dziennikarzy żeby pisali dobre recenzje, wykupywałby nakłady płyt ze sklepów? Nauczył nas obsługiwać samplery? Mnie nauczył rapować? To śmieszne przecież.
 
Fish nie rozumie czy tylko udaje, że nie rozumie?
 
Wystarczyło, że jego ojciec w rozmowach z ludźmi z branży wspominał, że ma zdolnych synów, którzy coś tam grają. Takie "wspomnienie" to w tej, i nie tylko tej, branży majątek.
Być może gdzieś w Polsce grają sobie w piwnicy jakiś Esh i Fimade, wysyłają licznie próbki swojej muzyki do stacji radiowych i wydawnictw, ale nikt nie odpowiada. Bo nikt nie przesłucha ich kawałków. Mają pecha. A może są lepsi od Fisha i Emade, tylko nie mają ojca znanego muzyka.
 
Trudno oczywiście oczekiwać żeby ojciec Waglewski nie wspominała nikomu o swoich synach.Nie ma się co obrażać - tak jest świat skonstruowany.
 
Ale udawanie, że takie wsparcie rodzica nie ma znaczenia świadczy albo o głupocie albo o hipokryzji. Nie wiem co gorsze.
Alchez
O mnie Alchez

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura